Firma PDM z Radomska wytwarza płyty drewnopochodne oklejane okleinami naturalnymi i modyfikowanymi. Poza tym w ofercie handlowej znajdują się także forniry i obrzeża. Dokładniejszy obraz przedsiębiorstwa przedstawili nam w rozmowie Dariusz Spruch oraz Przemysław Rudak – właściciele firmy.
MMiA: Jakie materiały Państwo oklejacie i jak szeroki jest wybór oklein?
Dariusz Spruch: Oklejamy płyty wiórowe, MDF, stolarskie, sklejki w różnych grubościach i wymiarach, wszystkimi okleinami, jakie są tylko dostępne na rynku. Tym, co nas zapewne wyróżnia, jest możliwość fornirowania płyt w formacie 2800 x 2070 mm, a także elementów, których długość nie przekracza 4200 mm, a szerokość 2300 mm.
Przemysław Rudak: Jesteśmy producentem całych arkuszy płyt fornirowanych wykorzystywanych przez producentów mebli, drzwi, schodów, architektów wnętrz itp. Nie poddajemy ich dalszej obróbce z wielu powodów. Jednym z nich jest fakt, iż część naszych klientów to producenci gotowych frontów meblowych (fornirowanych i lakierowanych). Dbamy o to, aby dostarczyć im półprodukty, które zaspokoją ich potrzeby. Dążymy do maksymalizacji jakości produktu przy minimalnych kosztach jego wytworzenia.
MMiA: Które gatunki fornirów cieszą się obecnie powodzeniem u klientów?
D. S.: Ciągle najbardziej popularnymi gatunkami są dąb, buk, olcha i orzech amerykański. Można zauważyć, że coraz większym zainteresowaniem cieszą się okleiny rustykalne, a więc posiadające naturalne wady, na przykład sęki, błyszcze.
P. R.: Rzadziej klienci pytają o płyty w okleinach egzotycznych. Oferują oni zazwyczaj w zamian za nie okleiny modyfikowane. Dlatego też ściśle współpracujemy z firmą California Trading, będąc dystrybutorem ich fornirów.
MMiA: Na jakie elementy w Państwa technologii produkcji, decydujące o jakości płyt fornirowanych, warto zwrócić uwagę czytelnika?
D. S.: Do fornirowania płyt stosujemy kleje jednoskładnikowe klasy D3. Dużą uwagę zwracamy na jakość oklejanej surowej płyty. Wybieramy tylko taki surowiec, który w 100% zaspokoi oczekiwania naszych klientów. Formatki z oklein przygotowujemy przy użyciu spajarek stykowych Fisher+Ruckle. Na jakość łączeń ogromny wpływ ma brzegowanie krawędzi oklein, dlatego w tym celu używamy gilotyny dwunożowej OMPEC.
MMiA: Jak wyglądają warunki zakupu oferowanych przez Państwa płyt i oklein?
D. S.: Korzystnym elementem dla naszych klientów jest możliwość osobistego wyboru okleiny, którą ma zostać oklejony surowy arkusz płyty. Forniry modyfikowane, będące w naszej ofercie, sprzedajemy również w pojedynczych liściach. Utrzymujemy również stany magazynowe najczęściej rotujących towarów.
P. R.: Zamówiony towar klient może odebrać osobiście lub, w przypadku obrzeży i oklein naturalnych, zlecić nam nadanie paczki przesyłką kurierską. Dysponujemy również własnym transportem i takie rozwiązanie proponujemy odbiorcom, którzy zamówią u nas większą ilość płyt fornirowanych lub nie mają możliwości odebrać towaru osobiście. Jeżeli chodzi o terminy, to staramy się, aby czas realizacji zamówienia nie przekraczał dwóch tygodni. Wszystko zależy od tego, czego klient w danej chwili potrzebuje. Z reguły czas oczekiwania wynosi około 7 dni roboczych.
MMiA: Czy macie Państwo określoną ilość minimalną materiałów, jaką musi zamówić klient?
D. S.: Nie mamy określonych minimalnych ilości. Obsługujemy zarówno dużych, jak i małych odbiorców. Do każdego klienta, bez względu na ilość zamawianych przez niego produktów, podchodzimy z takim samym zaangażowaniem. Każdy, nawet najmniejszy odbiorca jest dla nas bardzo ważnym partnerem w handlu.
MMiA: Państwa przedsiębiorstwo działa na rynku stosunkowo niedawno, bo od połowy roku 2012. Czy od razu była to inwestycja w produkcję płyt?
P. R.: Na początku działaliśmy jako hurtownia płyt fornirowanych, byliśmy dystrybutorem płyt znanych w Polsce i w Europie producentów, a także obrzeży naturalnych i modyfikowanych oraz oklein modyfikowanych. W grudniu 2013 roku otrzymaliśmy ofertę sprzedaży linii do fornirowania płyt. Długo się zastanawialiśmy, czy jesteśmy na to gotowi. Wspólnie postanowiliśmy zaryzykować, co z perspektywy czasu okazało się bardzo dobrą inwestycją. Dopiero teraz jesteśmy w stanie zrealizować praktycznie każde, nawet najbardziej skomplikowane zamówienie. Nie jesteśmy niczym ograniczeni.
MMiA: Jakie Państwo macie plany na przyszłość?
D. S.: Ponieważ tak naprawdę jesteśmy na etapie rozwoju, to z każdym kolejnym dniem widzimy coraz więcej możliwości rozwoju. Mamy wiele pomysłów, które w naszej opinii mogą sprawić, że w niedługim czasie możemy stać się ważnym graczem na rynku w naszej branży. W niedalekiej przyszłości będziemy poszukiwać partnerów handlowych, aby zwiększyć sieć dystrybucji naszych produktów i zdobywać nowe rynki.
MMiA: Dziękujemy za rozmowę.
D. S., P. R.: Dziękujemy.
(jz)
