Filozofia, design, zasięg, rozwiązania odpowiadające realnym potrzebom konsumentów, rozwinięta sieć sprzedaży – to obszary, w których przedsiębiorcy nieustannie mierzą się z nowymi wyzwaniami. Efektem stawiania im czoła jest nieustanna ewaluacja i ekspansja firm na rynki zagraniczne. Prężny rozwój polskiego przemysłu meblarskiego skłania do refleksji na temat tego, czym właściwie jest polska marka meblarska. Odpowiedzi szukaliśmy wspólnie z Arturem Wasążnikiem – Dyrektorem ds. Handlu i Marketingu Comforteo.
Czym właściwie jest marka meblarska?
Myślę, że na początku rozważań, najważniejsze to określenie, czym marka nie jest. Często jest tak, że wyróżniki, takie jak design, traktujemy jako istotę marki. W moim przekonaniu marka jest czymś znacznie głębszym, a mianowicie zaufaniem. Ufamy niemieckiej solidności, ufamy włoskiemu designowi, ufamy skandynawskiej prostocie i funkcjonalności, ufamy francuskiemu wyczuciu stylu. Zatem marka meblarska jest niczym innym, jak tylko zaufaniem, które wzbudzamy u konsumentów.
To prawda – zaufanie wydaje się być kluczowe w relacjach z klientami. Wskazał Pan na trafne, zagraniczne przykłady. W takim razie, co stanowi o zaufaniu do polskiej marki?
Myślę, że wielu polskich producentów zmaga się z trudnościami zdefiniowania, właściwego rodzimemu przemysłowi, wyznacznika. Uważam natomiast, że mamy się czym pochwalić! Najwyższa jakość materiałów i ich staranna selekcja, solidna praca najlepszych w swojej dziedzinie fachowców, zastosowanie innowacyjnej technologii – to wszystko pozwala na zaprojektowanie i wyprodukowanie wyjątkowych produktów. Jeżeli więc miałbym wskazać podstawę do zaufania polskiej marce meblowej, powiedziałbym, że jest nią staranność, która w Comforteo jest niezwykle istotna podczas całego procesu produkcji – od wyboru surowców, przez projektowanie, po transport do klientów.
Staranność i rzetelność to faktycznie cechy, którym łatwo zaufać. Jak przekładają się na wygląd produktów. Co dobrego można powiedzieć o polskim designie mebli?
Dokładność ma oczywiście olbrzymi wpływ na końcowy efekt wizualny – zwłaszcza, kiedy mówimy o tak precyzyjnej pracy, jak np. pikowanie wezgłowi łóżek. Jeżeli chodzi o sam design to trudno wskazać tutaj na jeden element, który byłby charakterystyczny wyłącznie dla polskich mebli. Natomiast mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że jesteśmy bacznymi obserwatorami i śledzimy światowe trendy. Dlaczego? Ponieważ konsumenci są ich świadomi i pragną, by ich mieszkania były urządzone według modnych konwencji aranżacyjnych. Jestem przekonany, że pod względem designu nasze meble nie ustępują meblom włoskim, czy też skandynawskim.
Czy w takim razie polskie meble mogą z powodzeniem konkurować z produktami europejskich producentów na zagranicznych rynkach?
Oczywiście! Wiele razy słyszymy od naszych zagranicznych dystrybutorów, że nasze produkty w niczym nie ustępują, np. stylowym, włoskim meblom. Co więcej – pod względem wizualnym bardzo często są z nimi mylone. Jest to jednoznaczny dowód na to, o czym już wcześniej wspominałem – choć trudno wskazać jeden wyznacznik polskiego designu, nasze meble to meble stworzone z myślą o obowiązujących trendach i współczesnych konsumentach, którzy nastawieni są na jakość, estetykę i funkcjonalność.
W takim razie, na jakie trendy w sypialni warto zwrócić uwagę w 2019 roku?
W tym roku modne są wąskie wezgłowia, co wydaje się być podyktowane coraz większą popularnością małych przestrzeni i małych sypialni – wystarczy wspomnieć modne ostatnio mikroapartamenty. Warto również postawić na imponujące, mierzące nawet 120 cm wezgłowia – one również zrobią furorę w 2019 roku. Kolejnym trendem są wysokie materace, które nawiązują do przytulnego, holenderskiego stylu aranżacyjnego, a tym samym do modnych przytulnych i przyjemnych wnętrz. Jeżeli chodzi o modne kolory obić tapicerskich, warto postawić na stonowane beże, kremy i stonowane zielenie. Natomiast na drugim „biegunie” kolorystycznym znajdują się intensywne odcienie różu, pomarańczy, czy też głębokie granaty i czerń.